14 listopada – Europejski Dzień Akcji i Solidarności!!
Kryzys prowadzi do niedopuszczalnych obciążeń pracowników – napisali przewodniczący dwóch największych central związkowych w Polsce Piotr Duda i Jan Guz w deklaracji „Na rzecz europejskiego paktu socjalnego”. Dokument został przygotowany w ramach Europejskiego Dnia Akcji i Solidarności obchodzonego 14 listopada.
Związkowcy podkreślili w deklaracji, że to pracownicy przejmują na siebie ciężar kryzysu, którego nie spowodowali. Dlatego potrzebny jest europejski program na rzecz wzrostu i zatrudnienia. Jeżeli taki nie powstanie sytuacja w poszczególnych krajach będzie coraz trudniejsza. – Dotychczasowa polityka w ogóle nie przyczyniła się do rozwiązania kryzysu – stwierdzili. Związkowcy wezwali też do przestrzegania Europejskiej Karty Praw Podstawowych we wszystkich krajach UE, także w Polsce. Deklaracja „Na rzecz europejskiego paktu socjalnego” odczytana została podczas konferencji zorganizowanej przez ministra pracy i polityki społecznej z okazji 20. rocznicy powstania Wojewódzkich Komisji Dialogu Społecznego.
Europejski Dzień Akcji i Solidarności obchodzony jest z inicjatywy Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych. Jednym z elementów akcji są demonstracje organizowane przez organizacje związkowe we wszystkich krajach UE. Pikieta odbyła się także w Katowicach przed gmachem Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wzięło w niej udział kilkuset związkowców m.in. z Solidarności, OPZZ, WZZ Sierpień 80 i Związku Zawodowego Górników w Polsce.
Uczestnicy manifestacji zaprotestowali przeciwko łamaniu praw pracowniczych, umowom śmieciowym, niskim płacom oraz obciążaniu pracowników kosztami kryzysu.Szefowie central związkowych podkreślali, że nie można dłużej zgadzać się na to, by rząd Donalda Tuska nie szanował ludzi pracy i próbował narzucić im swoje antypracownicze rozwiązania. Poinformowali protestujących o wspólnej decyzji największych central związkowych w regionie, dotyczącej przeprowadzenia solidarnościowego strajku generalnego.
– Celem strajku jest zdecydowana poprawa warunków naszego życia, obrona naszych zakładów przed likwidacją i przed przenoszeniem na Wschód. Jeśli rząd nam nie pomoże, to będziemy strajkować. Wystarczy, że powiemy wspólnie – tak! Większość pracodawców, choć tego nie mówi, wie że jedzie z pracownikami na tym samym wózku. Tylko rząd oderwany jest od rzeczywistości. Trzeba nim wstrząsnąć, póki nie jest za późno. Naszą bronią jest wspólny strajk – mówił Sławomir Ciebiera, wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.